Wiecie cos moze o tej chorobie???
W necie jest duzo informacji na ten temat ale jestem ciekawa jak radzic sobie z tym...Tak naprawde nie jakimis kremami ktore gow...pomagaja.
Ja mam ten wlasnie problem.Dotyczy on wlasnie twarzy niestety...
Czasami mam ochote pociac ta buzke jak tak bardzo swedzi i piecze przynajmniej wiadomo ze bol od pociecia...Ostatnio jak spytalam sie lekarce od czego to jest to powiedziala mi ze to jest uwarunkowane genetycznie...ciekawe bo nikt w rodzinie nie mial problemow skornych.Najgorsze jest to ze moja skora na twarzy zawsze byla piekna a teraz od trzech lat mam to gow...Bylam juz u trzech lekarzy i kazdy to samo powiedzial.Jedna diagnoza AZS tylko dlaczego nikt nie chce zrobic mi testow aby wykluczyc np alergie...tylko stawiaja na AZS a ja cierpie...
Sorry ze sie rozpisalam ale ta choroba jest naprawde meczaca...i praktycznie co podlecze skore zeby sie zagoila a trwa to ok 2 tyg. to po tygodniu zaczyna sie znowu to samo...